
via decorista
Muszę przyznać, że te lampy, kule-lustra, robią wrażenie! Pierwszy raz zwróciłam na nie większą uwagę, pisząc parę dni temu art. Z wizytą: skandynawskie mieszkanie pełne fantazji. Od razu się nimi zachwyciłam, gdyż jako dekoracja wnętrza są po prostu przepiękne.
Lampy z serii Mirror Ball (srebrne) i Copper (złociste) są dziełem brytyjskiego projektanta Toma Dixona, którego, mimo iż pod własną marką tworzy dopiero od 2002 roku (Tom Dixon Ltd.), można zaliczyć do klasyków dizajnu. Projektant, urodzony w Tunezji, przeniósł się do Wielkiej Brytanii w wieku czterech lat. Praktycznie bez formalnego przygotowania, Dixon zaczął tworzyć rzeczy dla własnej przyjemności. Przełomem w jego karierze była współpraca z włoską marka meblową, Cappellini, dla której stworzył słynne S-krzesło. W swojej karierze, Tom Dixon pełnił też funkcję dyrektora kreatywnego sieci Habitat. Międzynarodową sławę jako projektant zyskał dzięki swoim eksperymentom z materiałami i nowymi technologiami. Obecnie, poza rozwojem własnej marki, Dixon piastuje rolę dyrektora kreatywnego fińskiej marki Artek.
Jedna z rzeczy, która fascynuje mnie w lampach będących tematem tego posta to fakt, że praktycznie pasują do każdego typu wnętrza: od miejskiego luksusowego apartamentu, przez eklektyczną kuchnie lub surową skandynawską sypialnię po industrialny loft. Zresztą, zobaczcie sami, ile możliwości stylizacyjnych dają te przepiękne błyszczące kule!

via decorista

via pinterest

via olssongerthel

via bybjorkheim

via trendir

via thehousehome
Lampa Mirror Ball w wersji podłogowej.

via incorporated

via thedesignfiles

via pinterest

via damasketdentelle

via tomdixon

via thekitchn

via dustjacketattic

via paloma81

via bybjorkheim

via interiordesign

via interiordesign
The post Błyszczące kule Toma Dixona, czyli tydzień z lampami cz.2. appeared first on nice & nicer.